kocham pay per view!

Pokochałem pay per view. Bo wreszcie będzie szansa, poznać realną – wyrażoną w złotówkach – wartość naszej (pożal się Boże!) reprezentacji piłkarskiej. Po pierwsze, urealni się widownia. Zarówno ta najwierniejsza, płacąca ciężką kasę za oglądanie „Polskich” piłkarzy z trybun stadionowych – jak i ta najważniejsza – widownia telewizyjna. To urealnienie będzie odbiciem wartości, jaką posiada … Czytaj dalej kocham pay per view!